Rozszczepienie atomu – Salvador Dali

Rozszczepienie atomu   Salvador Dali

Salvadora Dali trudno nazwać samoukiem malarstwa. Bez odrzucania czynnika naturalnego lub Boskiego geniuszu, trzeba przyznać, że mistrz obliczył wiele rzeczy z wyprzedzeniem, zmierzył je siedem razy, zanim podniósł pędzel i zaczął realizować inny pomysł w kolorze i kolorze. Oczywiście Daly miał jasne wyobrażenie o proporcjach artystycznych i geometrycznym kształcie form.

W pewnym okresie twórczości porwał nawet pomysł starożytnych greckich filozofów atomistów, próbujących pokazać je w sposób surrealistyczny.

Portyk jednej z greckich świątyń unosi się w powietrzu sam. W centrum – także w izolacji – popiersie nieznanego, zwieńczone wieńcem laurowym. Jeszcze niżej jest kilka piór i kałamarzy.

Jeszcze niższy jest kamienny monolit, podzielony na cztery równe części, gładko ociosany ze wszystkich stron, na którym z przodu widoczny jest napis w starożytnej grece. Wskazuje, że przed nami jest atom.

Jego „wypełnienie”, rdzeń jest dojrzały, a także rozszczepiony, ale już na dwa, owoc granatu. Gdzieś daleko widać pasmo górskie. Nadal musisz się do niego dostać, wokół – piasek i pustynia.

Ludzie u stóp kamiennego monolitu – jakby z różnych epok: ten, który podniósł głowę, przypomina gimnastyka w rajstopach i wygięty w pół-łuk – młoda strona.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)