Malarstwo Rafała Santi „Św. Michał i diabeł”. Rozmiar obrazu wynosi 268 x 160 cm, drewno, olej, przeniesione na płótno.
Artysta przedstawia klasyczną wersję biblijnego rozdziału z Objawienia Jana Teologa lub Apokalipsy.
„I była wojna na niebie: Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem, a smok i jego aniołowie walczyli przeciwko nim, ale nie mogli znieść, a nie było dla nich miejsca na niebie. Szatan, uwodząc cały wszechświat, jest zrzucony na ziemię, a jego aniołowie są z nim wyrzuceni… „
Na obrazie renesansowego artysty Rafaela Santiego „Święty Michał i diabeł” patos zaciętej bitwy podkreślają jaskrawe kontrasty światła i cienia. W bohaterskim obrazie młodego archanioła z natchnioną i zdeterminowaną twarzą, w bezgranicznej przestrzeni krajobrazu zalanego promieniami wschodzącego słońca, wyraża się wiara człowieka w zwycięstwo jasnej zasady.
Święty Sebastian urodził się w Narbonne w szlacheckiej rodzinie i został mianowany dowódcą pretorianów, specjalnym ochroniarzem rzymskiego cesarza Dioklecjana. Kiedy dwóch jego towarzyszy w wojsku wolało karę śmierci od wyrzeczenia się wiary, potajemnie wierzył w Chrystusa.
Dowiedziawszy się o tym, cesarz zaczął nalegać, aby Sebastian wyrzekł się wiary w Chrystusa i powrócił do kultu rzymskich bogów. Według legendy, gdy Sebastian odmówił, na rozkaz cesarza został skazany na bolesną śmierć: legioniści, przywiązali go do kolumny w rzymskim amfiteatrze Koloseum, przebili go tysiącami strzał.
Wyrok został wykonany, a Sebastian pozostawiono na śmierć. Jednak matka jednego z jego torturowanych towarzyszy odkryła, że wciąż żyje. Zabandażowała jego rany i po wyzdrowieniu poradziła mu, by uciekł z Rzymu.
Ale, wbrew jej radom, Sebastian otwarcie ogłosił swoją wiarę. Na schodach cesarskiego pałacu bronił skazańców, potępiając cesarza za jego bezkompromisową pozycję.
Widząc Sebastiana, Diocletian zapytał go ze zdziwieniem: „Czy to naprawdę ty, Sebastian?” Młody człowiek odpowiedział: „Tak, jestem tym jednym. Sebastian, którego Bóg wyciągnął z twoich rąk, a ja mogę potwierdzić moją wiarę w Jezusa Chrystusa i stanąć w obronie Jego sług”. Rozwścieczony cesarz ponownie zabił Sebastiana.
Ciało zostało znalezione przez jego towarzyszy i pochowane w katakumbach przy grobach św. Piotra i Pawła.
Później Sebastian został kanonizowany przez Kościół katolicki. W V wieku na jego grobie zbudowano świątynię. W przeszłości św. Sebastian był wezwany do pomocy chorym zaraza, jest uważany za patrona żołnierzy, łuczników, garncarzy.
W chrześcijańskiej sztuce Sebastiana przedstawionej w przebraniu przystojnego młodzieńca przywiązanego do słupa i przebitego strzałami. Na obrazie Rafaela Sebastian trzyma strzałę, symbol jego męczeństwa. Ubrany jest w wspaniały czerwony płaszcz i koszulę ze złotym haftem, a jego włosy są elegancko ułożone.
Nic w nim nie przypomina agonii, jaką św. Sebastian odczuwał dla swojej wiary. Jest to typowa wczesna praca Raphaela, a jej ozdobne piękno i elegijny nastrój bardzo przypomina prace Perugino.