Z obrazu N. N. Dubovskiego „Tęcza” wieje ciepłem, morską świeżością i lekkością. Fabuła obrazu jest prosta. Na nim widzimy morze, łódź, człowieka i tęczę.
Ale znaczenie jest znacznie bardziej skomplikowane.
Artysta przedstawia tęczę nie jako siedmiokolorowy pasek, ale jako biały, duży promień. Na takiej tęczy wygląda zwykły marynarz, który zatrzymał się i specjalnie wstał. Podziwia to zjawisko.
I chociaż nie widzimy jego twarzy, można sobie wyobrazić, jak się uśmiecha i myśli, że świat jest piękny.
Warto również zwrócić uwagę nie tylko na kompozycję, ale także na odpowiednio dobrane kolory. Morze zdaje się dla nas trochę ciemne po tym, jak minął deszcz. Ciche, spokojne fale są transmitowane bardzo realistycznie, wydaje się, że nie jest to wcale obraz, ale fotografia. A niebo jest odwrotne, jasne i wyraźne.
Duże, białe chmury znajdują się nad powierzchnią morza.
W lewej części obrazu nadal widoczne są chmury. Wygląda na to, że nadal pada deszcz. Na tle nieba jest biały pasek – tęcza.
Widoczne są na nim tylko ledwo zauważalne kolory. Nie ma typowo czerwono-pomarańczowo-żółtego, a tęcza jest tutaj łagodna i lekka, tylko bladożółty pasek tęczy jest widoczny z dołu.
Tęcza kończy się na małym kawałku sushi. Być może morze stamtąd pochodzi. Marynarz jest ubrany w białą luźną koszulę i brązowe spodnie.
Popłynął daleko w swojej drewnianej łodzi. A kiedy zobaczyłem tęczę, wstałem i po prostu cieszyłem się pięknem natury.
Artysta chciał pokazać nam, że świat jest piękny we wszystkim i zawsze. Przecież tęcza jest małym zjawiskiem natury, ale może również spowodować, że ktoś się uśmiechnie. Nikołaj Nikanorowicz Dubowski był w stanie przekazać życie zwykłych ludzi. Wszystkie jego obrazy są jasne i proste, ale mają ogromny sens.
W każdym ze swoich dzieł Dubovsky przekazywał swoje myśli i uczucia, zawsze był szczęśliwy, gdy widział rozkosz swoich dzieł.