W 1867 r. Wasilij Grigoriewicz Perow wziął udział w światowej wystawie paryskiej, gdzie Paweł A. Tretiakow kupił od niego słynny obecnie obraz trojki.
Również w tym roku napisano kilka znaczących prac dotyczących losów ludzi na najniższym poziomie hierarchii społecznej. W szczególności powstała mała praca „Nauczyciel rysunku” w ostatecznej formie.
Obraz ten został rzekomo napisany pod wrażeniem historii losu artysty Piotra Michajłowicza Szmelkowa. Przez urodzenie chłopa, miał szczęście, że dostał się do nowo utworzonej moskiewskiej klasy artystycznej, z której później zorganizowano moskiewską Szkołę Malarstwa, Rzeźby i Architektury, gdzie jego talent rozkwitł w całej jego niezwykłej świetności. Odniósł wspaniałe sukcesy, okazał wielką obietnicę.
Za pięknie namalowany obraz „Czytanie Ewangelii w kościele wiejskim” w 1843 r. Otrzymał tytuł „wolnego artysty”, a od właściciela „wolny”.
Ten szczęśliwy tok życia zostaje nagle przerwany przez intrygę jednego z nauczycieli i Shmelkova. Ten rodzaj okupacji prawie całkowicie wykluczał działalność twórczą. Shmelkov nigdy nie wyszedł z tego nieszczęścia. Przez całe życie wyobrażał sobie obraz i uważał, że jego stan jest tymczasowy, i mógł kontynuować pracę. Ale to się nigdy nie zdarzyło.
To prawda, że później ze swoich szkiców przygotowawczych stworzył gatunek, który później można nazwać grafiką karykaturalną lub satyryczną.
W tej dziedzinie, będąc niezwykle utalentowanym artystą, odniósł wielki sukces. Według historyków sztuki, nawet w stanie pozostawić znaczący ślad w historii grafiki rosyjskiej. Ale marzenie o wolnej kreatywności nie spełniło się.
W obrazie Perova jego figura i wyraz twarzy pokazują, że ten człowiek jest w ostatniej fazie rozpaczy. Kiedy na niego patrzysz, przychodzą na myśl bohaterowie F. M. Dostojewskiego z jego powieści „Biedni ludzie”, „Upokorzeni i obrażeni” oraz „Netochka Nezvanova”.
Taka beznadziejność, zaostrzona przez jawne ubóstwo i wyczerpanie fizyczne, że nie można na to patrzeć bez obolałych uczuć. Bogaty wystrój pokoju, paczki wyrysowanych tablic z wizerunkami nosów, uszu i oczu gipsowych oryginałów stojących na sztaludze. Puste krzesło zaprojektowane dla bogatego studenta, który wyraźnie zaniedbuje biednego nauczyciela.
Folder z rysunkami nauczyciela, który swobodnie opiera się o ścianę za krzesłem, na którym siedzi nasz bohater.
Wszystko świadczy o utracie jakiejkolwiek nadziei na przyszłość. Ten obraz, podobnie jak wiele dzieł Wasilija Grigoriewicza Poruwa, odzwierciedla los „małego człowieka” w Rosji.