Prawdziwy prymitywizm Larionowa zaczyna się od obrazów z cyklu Żołnierza, wystawionego po raz pierwszy na Jack of Diamonds w 1910 roku. Tutaj również widoczna jest linia o pełnej skali i linia znaków. Prace “Blisko obozu” i “Poranek w koszarach” należą do naturalnej warstwy.
Płótna “Smoking Soldier” i “The Soldier on Horseback” to najjaśniejsi przedstawiciele stylu “czystego” prymitywizmu Lariona.
Warto zauważyć, że w tych płótnach Larionow zaczął zwracać się bezpośrednio do widza za pomocą licznych podpisów na jego płótnach. Tak więc na przykład nad wizerunkiem szabli wpisał “szablę”, a nad żołnierzem akordeon “żołnierz”. W jednym z obrazów umieszcza te podpisy na ogrodzeniu, wydają się być rysowane kredą, w innych obrazach takie napisy są rysowane bezpośrednio na samej powierzchni płótna i są przeznaczone, podobnie jak szyny lub szyldy, bezpośrednio do publiczności.
Autoportret Larionow, który zaprezentował na wystawie “Jack of Diamonds”, był swego rodzaju wyzwaniem dla publiczności Larionowa. Sam autor pojawił się przed publicznością ubraną w tę samą “zblazowaną maskę”, którą nosił na innych postaciach. Larionow nie mógł oprzeć się możliwości “gry na scenie swoich płócien”.
Artysta przedstawił się na obrazie żołnierza-Gaera, żartownisia i wesołego. Widz widzi postać w podkoszulku żołnierza z nagą szyją i fryzurą koszarową.
Estetyka gry Portera jest chyba najbardziej wyrazista: autoportret jest wyzywająco groteskowym apelem do tłumu jokerów, a nie tylko prostą twarzą z rozbrajającym uśmiechem w białym zębu, ale także autorskim napisem na ramieniu żołnierza: “własny portret Larionowa”.