“Melancholia” – drugi grawer w słynnej serii “Ryciny warsztatowe” na miedzi.
Majestatyczna, uskrzydlona melancholia zanurzona w myśleniu, pojawiająca się w dziwnym, niepokojącym świecie. Grawerowanie jest niezwykle złożone. Książka zapinana na zamek jest pod ręką kobiety – nie jest teraz gotowa do czytania.
Nad jej głową znajduje się urządzenie do pomiaru czasu – klepsydra podłączona do słonecznej. Dalej – dzwon z liną wychodzącą poza krawędź grawerowania. Jeśli ktoś niewidzialny pociągnie za linę, zadzwoni dzwonek.
Klepsydra i dzwon zawsze oznaczały w Dürerze: “Pamiętaj o śmierci”.
Kobieta jest otoczona różnymi przedmiotami. Powołanie niektórych jest zrozumiałe, inne tajemnicze. Razem tworzą chaos. Nie jest łatwo zrozumieć.
Nad jej głową znajduje się stół ustawiony na komórkach z numerami, tak zwany “Magiczny Kwadrat”. Liczby wpisane w dowolne z czterech pól, poziomo, pionowo i ukośnie, sumują się do “34”. Kobieta jest otoczona przez przyrządy pomiarowe: zegarki, kompasy, linijki, łuski.
Instrumenty do precyzyjnego pomiaru, atrybuty nauk ścisłych, połączone z akcesoriami i symbolami magii. Instrumenty jednostki są rozrzucone na ziemi: piła, samolot, szczypce, młot. Leżąc w rozsypce, lekceważąc – i nie spełniali oczekiwań, nie dawali duchowej ulgi. Do ściany przymocowany jest ciężki kamień młyński.
Kiedy obraca się i miele ziarno, jest to symbol znaczącego i ciągłego ruchu. Oddzielony od skrzydeł młyna lub koła wodnego, jest ciężarem własnym, symbolem obojętnej bezruchu.
Wpatrujemy się w nieruchomy kamień młyński, nigdzie nie prowadzący po schodach, w dziwną przestrzeń, chaotycznie wypełnioną przedmiotami, i odczuwamy paradoks grawerowania: jego części są tajemnicze i niezrozumiałe, a ogólne wrażenie – smutek, ciężkie myślenie, niepokój – powstaje natychmiast i bez wyjaśnienia jest przekazywane nam, obejmuje nasza dusza
Skrzydlata kobieta siedzi ciężko i zmęczona na kamieniu. Jej skrzydła są złożone. Zamknięta książka.
Rozproszone narzędzia. Ale żyje w nim nie tylko zmęczenie. W niej – ogromna wewnętrzna siła. I, posłuszny tej twórczej sile, tej twórczej nepokoy, wyprostuje się, wstanie i odejdzie.
A potem rozłóż skrzydła i wystartuj.
I niech piasek na zegarze szybko odmierzy czas, niech dzwonienie dzwonu przypomni o nieuchronności śmierci, ludzka myśl będzie kontynuowała swój lot. Kreatywność zna stany głębokiej rozpaczy, ale trwa tak długo, jak długo twórcza osoba żyje. “Melancholia” jest ucieleśnieniem człowieka-twórcy, spowiedzi artysty, często zdesperowanego z powodu wygórowanej powagi zadania, które podjął się rozwiązać, ale wiernego władczemu pragnieniu poznania i ucieleśnienia świata.