George Gage z dwoma asystentami – Anthonym Van Dyke

George Gage z dwoma asystentami   Anthonym Van Dyke

Podążając za przykładem Rubensa Van Dyke, dużo podróżował po Włoszech, studiując jej dziedzictwo artystyczne. Z wielką uwagą potraktował arcydzieła malarstwa weneckiego w Rzymie, interesował się dziełami Michała Anioła i późniejszych mistrzów, takich jak Annibale Caracci i Gercino, odwiedził Florencję, Bolonię, Palermo. Po powrocie do Genui Van Dyke nadal maluje portrety lokalnych arystokratów.

Portrety jego twórczości można odróżnić od dzieł Rubensa za intensywne życie wewnętrzne, które świeci w oczach modelek młodszego artysty.

W najlepszych portretach Van Dycka uwaga artysty zawsze skupia się na twarzach o delikatnych rysach, lekko marszczących brwiach i zimnym, nawet twardym spojrzeniu. W pierwszej połowie XVII wieku nikt oprócz Van Dycka nie był w stanie stworzyć wizerunku wyrafinowanej inteligentnej osoby, spokojnej, dobrze wychowanej i pewnej siebie. Doskonałym przykładem takiego portretu, w którym mistrz pokazał zarówno umysł, jak i wolę dyplomaty w połączeniu z doskonałym smakiem mecenasa sztuki i kolekcjonera angielskiego króla Karola I, może być George Gage z dwoma asystentami, napisanymi w Genui w latach 1622-1623.

Na płótnie owiniętym czarnym płaszczem. Cienka i inteligentna twarz młodego mężczyzny zwrócona jest na zabytkową statuę, którą pokazują mu jego dwaj asystenci i którą najwidoczniej dostanie. Tło służy jako krajobraz rozprzestrzeniający się w mgle za rzymskimi kolumnami.

Twarze asystentów są szkicowe, uwaga skupiona jest na twarzy Gage'a i jego pięknych, nerwowych dłoniach z cienkimi palcami.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)