Jest bardzo dobre i stare powiedzenie, że jeśli ktoś jest utalentowany, jego talent przejawia się w wielu rzeczach. Do takich ludzi mogę śmiało zaliczyć Fiodora Pietrowicza Tołstoja. To słynny rosyjski rzeźbiarz, malarz, medalista, rysownik i wiceprezes Akademii Sztuk Pięknych.
Przede wszystkim w pamięci wielu miłośników sztuki są jego obrazy.
Moją uwagę przykuła jego praca „Bukiet kwiatów, motyl i ptak”. Na szarym monofonicznym tle znajduje się wazon z małym bukietem, na którym siedział motyl, a obok niego ptak i opadły liść. Było kilka kolorów i wszystkie inne.
Niektórzy po prostu rozkwitli i zachwycili się swoimi pięknymi oczami, ale byli też tacy, których piękno już zaczęło zanikać.
Różnica w ich kolorach, od ciemnoniebieskiego do jasnoróżowego, oraz nierówna długość nóg nadały bukietowi delikatność i wyjątkowość. Wazon wykonany jest z przezroczystego szkła i wyraźnie widać było, ile wlało do niego wody. Niemal na samym szczycie wazy znajdował się piękny, żółty kolor z czarnym obrzeżem, motylem.
Rozłożyła skrzydła i wydawała się wdychać zapach kwiatów. Na liściu pełzła mała gąsienica. Jest absolutnie brzydka, a nawet brzydka, ale wkrótce zmieni się w pięknego motyla.
Wydawałoby się, że obraz jest prosty i nic specjalnego, gdyby nie mały ptaszek na ołówku obok wazonu. Ma bardzo piękną kolorystykę. Kufa jest ozdobiona różowym kolorem, białym brzuchem, ciemnoniebieskim grzbietem z białymi i żółtymi piórami.
Po prostu siedzi i wygląda na to, że patrzy na artystę, jakby go pozowała. Birdie, dzięki swojemu małemu wyglądowi, nadaje obrazowi podkreślenie. Staje się wyjątkowy i bardzo interesujący dla innych.
Autor bardzo subtelnie i poprawnie podniósł tło, więc kwiaty i ptak wyglądają jaśniej i przyciągają do siebie więcej ciekawych widoków miłośników sztuki.