Średniowieczna nauka teologiczna zidentyfikowała pięć kluczowych pojęć czarów: umowę z diabłem, stosunek z diabłem, ucieczkę czarownicy, szabat i stosowanie szkód w czarach. Zgodnie ze średniowiecznymi aktami sądowymi, każdemu spotkaniu czarownic z ich piekielnymi kochankami lub samym diabłem towarzyszyły biesiady i przyjemności. Zwieńczeniem tej nieobecności były nocne zabawy czarownic, z których głównym był wielki kowen.
Jeśli w 1000 roku Kościół uważał loty ludzi po niebie za pogańskie rowery, to 250 lat później uznano je za możliwe. Hans Baldung, jak wszyscy żyjący wówczas, nie uniknął przesądów. Grawerowanie „Szabas czarownic” Hansa Baldunga pokazuje ostatnie przygotowania czarownic do rozpoczęcia sabatu i spotkania z diabłem.
Hans Baldung Green był nie tylko uznanym malarzem, ale także wspaniałym mistrzem grawerowania. W grawerowaniu rozwinął temat demonizmu, pojawiła się cała seria drzeworytów i rycin o czarownicach. Prace te są interesujące, ponieważ pokazują dzikie fantastyczne moce przy użyciu potpourri rażących kolorów – w takich pracach dominują czyste czarne kontrasty z jasnożółtym, brudnym szarym i świetlistym zielonym. Cienie światła są prawie nieobecne, artysta ustawia, oczywiście, inne zadania – aby praca była jasna i chwytliwa, ale nie wywołuje podziwu.
Jego czarownice są brzydkie, kanciaste postacie, a cała kompozycja zbudowana jest na pewnego rodzaju złamaniu.
W rytmie „The Coven of the Witches” widzimy nagie kobiety przygotowujące się do lotu na górę Brocken, gdzie według legendy odbyły się sabaty. Grawerowanie Czarownic w Zielonych jest niesamowitymi, szorstkimi matronami, które zachowały w sobie impulsy namiętności i straciły wszystko, do ostatniego, zachwyca.