Obraz jest napisany na fabule przypowieści o szalonej Grecie. Ta przypowieść była niezwykle popularna w Holandii w XVI wieku. Biedna staruszka popadła w rozpacz z powodu plagi wojny i ubóstwa.
Pokornie niosła pijaństwo męża, który gdzieś zniknął – albo zostawił ją z garstką dzieci w ramionach, albo po upiciu się hańbie wpompował się w rynsztok.
Jako nieuchronny cios losu zabrała jedną po drugiej – swoje dzieci, które walczyły z hiszpańskimi najeźdźcami. Minęły lata jej życia, dopóki jedno gospodarstwo domowe, jak się wydawało, absolutnie nieistotne drobiazg, nie doprowadziło jej całkowicie do głębi. Samotna, opuszczona i opuszczona przez wszystkich, Greta jakoś rano nie mogła znaleźć patelni, żeby się ugotować.
I tutaj wszystko, co stopniowo gromadziło się w jej duszy przez wiele lat, znalazło wyjście! Zdała sobie sprawę, że świat wydaje się wywrócony do góry nogami. Wszystko było dzikie, niesprawiedliwe, złe!
A potem Greta wypowiedziała wojnę swojemu losowi!
Ubrała się w zbroję, uzbrojona w to, co było pod ręką, by rzucić się do walki na własną rękę. Słyszała w kościele, że diabeł piecze grzeszników w dużych garnkach. Tam właśnie poszła Greta – z szerokim krokiem zamiatania! A ponieważ świat odwrócił się do góry nogami, szczyt zmienił się wraz z dnem, najłatwiej było dotrzeć do podziemi.
W tym celu potrzebna była tylko determinacja, ale Greta nie powinna zajmować jej! Stara kobieta w zbroi nie była dotknięta żadnymi obrazami piekielnych bitew – widziała wszystkich w swoim życiu, czy straszne demony дем
Spojrzała na patelnię dla grzeszników. a kiedy ich zobaczyłem, rozrzuciłem krzyczące diabły w różnych kierunkach, wziąłem w posiadanie takie pożądane potrawy i triumfalnie wróciłem do domu. Niestety, testy nie poszły na marne – straciła resztki umysłu, a świat dla niej pozostał odwrócony do góry nogami. Artystka starała się dokładnie przekazać obraz Grety, jej stresu emocjonalnego, ale nie włożyła zbroi i włożyła duży nóż stołowy w ręce.