Praca jest bardzo symboliczna i niezwykła. To zdjęcie odnosi się do początku pracy Gauguina. Nie znajdziemy tu ani dekoracji, ani szczególnego związku z kolorem, ani obrazów samolotów – żadnej z głównych cech stylistycznych obrazu wielkiego Gauguina.
Jednak płótno pokazuje ostrą sprzeczność z tradycjami akademickimi i pasją do teorii impresjonizmu.
“W domu na Karsel Street” widzimy niezwykłą fabułę, a właściwie wszystko, co się dzieje, jest raczej zwyczajne – ktoś gra na pianinie pod ścisłym przewodnictwem człowieka wiszącego nad instrumentem, forma prezentacji tej sceny jest tutaj niezwykła.
Na pierwszym planie, czyli w centrum uwagi widza, Gauguin postanowił przedstawić w istocie postać drugorzędną – wazon o wspaniałym bukiecie. Podstawa tego samego wydarzenia rozwija się w głębi obrazu. Taka nominacja przedmiotów wtórnych jest ulubioną techniką Edgara Degasa.
Nie należy jednak uważać wczesnych dzieł Paula Gauguina jedynie za imitację czołowych współczesnych impresjonistów. Już wczesne prace przyszłego światowej sławy mistrza wyróżniała oryginalność i integralność.
Tutaj i na tym płótnie charakterystyczną cechą jest światło. Jasne, gęste światło, które wylewa się z pierwszego planu, rozprzestrzenia się po całym płótnie, oświetla stół, oświetla pomieszczenie, to właśnie środki jednoczące, dzięki którym obraz staje się pełny.
Paleta, którą Gauguin wybrał do tej pracy, jest również niezwykła – są to spokojne odcienie, bez dominacji czystych kolorów, na których artysta będzie polegał w przyszłości.
Obraz “W domu na ulicy Karsel” jest nadal sztuką amatorską. Głównym dochodem Gauguin był wówczas jeden z najbardziej renomowanych giełd w Paryżu, do którego Gauguin dołączył Gustave Aros. Zaledwie rok po napisaniu nadesłanej pracy, po kryzysie giełdowym, Gauguin ostatecznie decyduje się na malowanie.
Zastąpienie spokojnego stylu życia i stałego dochodu na trudnej i nierównej ścieżce artysty.