Sceny z życia tahitańskiego – Paul Gauguin

Sceny z życia tahitańskiego   Paul Gauguin

Drugi okres Tahitian Gauguina stał się bardzo owocny. W kolekcji autora pojawiło się wiele gorących, nasyconych życiem i pozytywnych dzieł – pojawiły się pastorały tahitańskie. “Scena życia tahitańskiego” – dzieło, którego temat krytycy sztuki odnoszą się do gatunku mitologicznego. Prostemu mieszkańcowi trudno jest ocenić bajeczność tej fabuły, z powodu nieznajomości mitów dotyczących faktów historycznych Oceanii. Czasami nie jest to wcale konieczne. Przecież cel malowania nie zawsze musi mieć określony podtekst.

Wystarczy napisać piękne płótno, które stanie się popularne.

Temat przedstawionego obrazu odzwierciedla jednak tożsamość wyspiarzy, specyfikę ich zachowania, ubranie, a także krajobraz nocnej natury. W przeciwieństwie do wielu obrazów z tego okresu, ten wyróżnia się pewnym rodzajem zamieszania, ciemnej palety i niepokoju. “Scena” jest wykonywana techniką suchego pisania i przypomina fresk z suchą literą. Krawędzie są zszarpane do tego stopnia, że ​​tekstura płótna wyłamuje się, odsłaniając wzór splotu.

Liliowy punkt w tle wygląda dziwnie, można powiedzieć, zbędny.

Błaga myśl, że Gauguin właśnie pomalował złą część. W pracy pojawiła się postać – człowiek już zauważalny. Jego tors jest pochylony do przodu, jakby bohater przygotowywał się do ucieczki. Fabuła jest zakłócana przez jej nastrój, zaangażowani są również zewnętrzni obserwatorzy, a jeździec jest na koniu, nawet pies na pierwszym planie z napięciem oczekuje czegoś strasznego z pustkowia nocy.

Fakt, że Gauguin przedstawiał noc, mówi błękit nieba – głuchy, nasycony i gęsty. Bezksiężycowe niebo unosi się ciężko nad bezradnymi bohaterami. Nawiasem mówiąc, rozproszenie ludzi na płótnie powoduje brak równowagi w kompozycji.

Nie ma szczegółów, które je łączą, autor coś przegapił, rozbijając fabułę na oddzielne sceny. Na tym zdjęciu jest jeszcze jeden niuans charakterystyczny dla malarstwa Gogenova – planarne wyświetlanie pozornie trójwymiarowych szczegółów, jak również brak cieni, które postacie powinny rzucać. Takie pominięcie technik obrazkowych nadaje obrazowi charakter parafialny.

Jest to jednak styl pisania Gauguina, który zgaduje i charakteryzuje jego oryginalność.