Portret Gavriila Romanovicha Derzhavina – Vladimir Borovikovsky

Portret Gavriila Romanovicha Derzhavina   Vladimir Borovikovsky

W 1795 r., Kiedy powstał portret G. R. Derzhavina, V. L. Borovikovsky zyskał szeroką popularność: Akademia Sztuki przyznała mu tytuł akademika. W tym okresie młody artysta zbliżył się do literackiego i artystycznego kręgu N. A. Lwowa, w którego domu mieszkał przez wiele lat. Oprócz samego Derzhavina, poetów V. V. Kapnist i I. I. Chemnitz, kompozytora E. I. Fomina, pisarza i muzyka F. P. Lwowa, architekta P. S. Filippova i uznanych czas i słynny artysta DG Levitsky.

Komunikacja z najbardziej wykształconymi postaciami kultury narodowej miała znaczący wpływ na kształtowanie się wspólnych poglądów i upodobań byłego ikonografa z Mirgorod. Pomysły Rousseau, aktywnie dyskutowane w kręgu, przyczyniły się do rozwoju sentymentalizmu w dziełach artysty. Portret G. D. Derzhavina nie jest przypadkowy w twórczości malarza.

Złapał człowieka, którego dobrze znał i którego opinię cenił. Obraz jest tradycyjnym portretem formalnym. Pokazano nam wizerunek senatora, członka Akademii Rosyjskiej, męża stanu, o czym świadczy jego mundur i nagrody.

Ale jest też znany poeta, pasjonat kreatywności, ideałów edukacyjnych i życia społecznego.

Świadczy o tym biurko pełne rękopisów; luksusowe urządzenie atramentowe, starannie napisane; półki z licznymi książkami w tle. Zarówno kompozycja, jak i nasycenie kolorów w kolorze są w duchu XVIII wieku. Wizerunek G. R. Derzhavina jest podobny i rozpoznawalny.

Jednak na tym wczesnym portrecie, zafascynowanym typowymi obrazowymi stereotypami, artysta opuścił wewnętrzny świat poety z pola widzenia. Po 16 latach V. L. Borovikovsky napisze kolejny portret G. R. Derzhavina – nie tak pretensjonalny i bardziej uduchowiony.

Alexander Benois przedstawił sprzeczny, ale raczej wnikliwy opis portretu VL Borovikovsky'ego: „Jeśli porównasz obraz Borovikowskiego z współczesnym obrazem obcym, możesz znaleźć tylko Anglików z czymś takim jak w urokach; ponadto będziesz musiał dać pierwszeństwo rosyjskiemu mistrzowi jak na czysto techniczną doskonałość, przed takimi artystami jak Ressel, a nawet Gainsborough, ale on, podobnie jak Lewicki, był gorszy od tego drugiego właśnie w wskazówkach, w uduchowieniu przedstawianych osób lub całej jego epoki. Borovikovsky był także gorszy od Levitsky'ego, choć rzadko, ale pokazuje swoją postawę wobec tych, których przedstawia, a kiedy nie widzi, przynajmniej odbija się, jak w dobrym lustrze, czymś duchowym, które jest wyraźnie odciśnięte na twarzach tych kogo napisał;

Cała masa jego portretów wydaje się być rodzajem rodziny voluptuaries i voluptuaries, gluttons, leniwców, które do pewnego stopnia, ale z bardzo szorstkim i płaskim zrozumieniem rysują jego epokę.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)