W twórczości Francuza Adolfa Bouguerre “Muzyka i literatura” przedstawiała humanizowane rodzaje sztuki, najpowszechniejsze i najważniejsze dla ludzkości, wraz z malarstwem, oczywiście. Autor obdarował swoich bohaterów pięknymi ciałami i zwykłym wyglądem. Są tkane z wyrafinowanych cech i przenikliwego spojrzenia, kobiecości, a jednocześnie rygoru i sztywności.
Literatury i muzyki wykonywanej przez malarza nie można przypisać Muzom ani boginiom. W końcu literatura w mitologii greckiej miała kilka postaci, dzielących się na wiele rodzajów poezji, w tym miłość i liryka. A Euterpe w ogóle był jednością dowodzenia i muzyki oraz poezji lirycznej. Nie można powiedzieć, że Bouguero podzielił integralność Euterpe, więc pozostaje mówić o jego przywiązaniu do różnych alegorii i awatarów, jak w tym płótnie.
I tak dwie kobiety, dwie twarze sztuki nieożywionej przyszły do umysłu Adolfa Bouguero na obraz łagodnego i zrozumiałego widza.
Muzyka ma bardziej subtelne cechy. Jest płonącą brunetką o białej skórze, ubraną w duchu starożytnych Greczynek. Ręce muzyki są delikatne, a palce drżą muzycznie.
Na udzie oparła się o małego Kifaru. Jednak instrument ma tylko pięć strun, co historycznie nie jest prawdą. Kifara ma złożony kształt i skomplikowaną rzeźbę. Do pisania Muzyka zawiera zwój z już zapisaną pięciolinią.
Sądząc po sposobie zachowania personifikacji muzyki, w jej wykonaniu słychać tylko liryczną spokojną melodię, gdzieś dotykającą, a czasem ciężką.
Literatura wydaje się być bardziej młodzieńcza z wciąż nastoletnim obrzękiem twarzy. Skomplikowana stylizacja zwiniętych włosów jest podobna do rzymskiej, choć Rzym i Grecja w wykonaniu dekoracji i strojów niewiele się różniły. Co trzyma dziewczynę w ramionach? Jest to drewniana cienka deska pokryta pachnącym woskiem i patykiem o ostrym końcu. Jest wiele prętów do pisania, tłoczą się u stóp Literatury w oczekiwaniu na piękne zwroty.
Taka fabuła jest dobra dla klasy szkolnej w naukach humanistycznych lub muzycznych, biblioteki miejskiej i muzeum, ale nie ma w niej zbyt dużego obciążenia semantycznego.
Płótno jest pięknie i umiejętnie napisane bez ostrych “krzyków” palety. Jest raczej uspokajająca niż ożywiająca i kręcąca drobną nitkę połączenia ze światem pięknych. Ale nie ma dźwięków muzyki przedstawianej na obrazie dziewicy i nie ma wersyfikacji liter.
Jest próbka akademizmu i talentu Bouguero – mistrza animacji nieożywionego.