Rosyjski krajobraz przełomu XIX i XX wieku w pracy Wędrowców otrzymał dwie linie rozwoju. Jedna związana była z kierunkiem akademickim krajobrazu gatunkowego i wyróżniała się suchością i gładkością pisma, druga gałąź, którą za Lewitanem, Sawrasowem, Polenowem, zajęli artyści młodszego pokolenia – Turzhansky, Petrovichev, Vinogradov, wyznawali krajobraz liryczny i filozoficzny. Ta linia została wyróżniona wrażliwym przekazem w obrazach natury emocjonalnych doświadczeń „duszy samej natury”.
Z czasem wspomniani młodzi artyści dołączyli do związku „Związek Rosyjskich Artystów”.
Wśród nich był Stanisław Julianowicz Żukowski. Jego obraz „Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Żenigorod”, napisany w 1904 roku w klasztorze Savvino-Storozhevsky w pobliżu Zvenigorod, kontynuuje serię tematycznych pejzaży architektonicznych klasztorów i cmentarzy, zapoczątkowanych przez malarza w drugiej połowie lat 90. XIX wieku.
Dzieło Żukowskiego charakteryzuje się połączeniem prac z serii, z których każda jest zróżnicowana.
Wiodącym początkiem na obrazie przedstawiającym kościół Zvenigorod Narodzenia Najświętszej Maryi Panny jest przeniesienie poetyckiego uroku jedności starożytnej rosyjskiej architektury i natury. Wczesna wiosna Słońce rzuca jasne płonące spojrzenie na złote kopuły katedry z białego kamienia i pozostawia ciemnoniebieskie cienie na marcowym śniegu. I pomimo tego, że cmentarz znajduje się w pobliżu świątyni, na obrazie nie ma cienia smutku, aw krajobrazie rozprzestrzenia się szczególna łaska, charakterystyczna dla świętych miejsc.
W poszukiwaniu najbardziej ekspresyjnych technik obrazkowych, artysta napisał szybko przeplatające się gałęzie nagich drzew, modelując białe powierzchnie świątyni szerokim teksturowanym pociągnięciem, które przechodzi w malowanie z wytłoczonym modelowaniem na kopułach; jeszcze bardziej obciążone punktami odblaskowymi.
Mistrz zwrócił się do cielesnego sposobu pisania, to znaczy użył potężnych rozwarstwień i zatok farby, małych uderzeń ułożonych cienkim pędzlem, połączonych z pracą noża paletowego. Używając dużych płaszczyzn białych, niebieskich kolorów, autor nadał kawałkowi dekoracyjny dźwięk, który najbardziej odpowiadał charakterowi przedstawionej chwili. Stanisław Żukowski mógł pisać tylko z natury i tylko ten motyw, który go całkowicie uchwycił, odpowiedział na jego wewnętrzną istotę. Pisał bardzo szybko.
Nawet duży obraz, jak świadczą współcześni, trwał pięć lub sześć sesji. Podczas pracy artysta nie lubił się rozpraszać, cenić swój czas i spieszyć się z naprawą tych cennych chwil iluminacji, których odtworzenie było najsilniejszą stroną jego pracy.