Goździk, Lily, Lily, Rose – John Sargent

Goździk, Lily, Lily, Rose   John Sargent

Obraz otrzymał taką nazwę nie przez przypadek: “Goździk, lilia, lilia, róża” – linia z piosenki “Wieniec”, popularna w latach 80. XIX wieku. Sargent lubił tę melodię i często grał ją z przyjaciółmi na fortepianie. To płótno ma również drugą nazwę, która jest bliżej związana z fabułą, – “Chińskie lampiony”.

Artysta przekazał efekt zmierzchu, w którym pomarańczowo-różowe ciepłe światło latarni płynęło płynnie, tworząc niebiański obraz, który spowodował prawdziwą radość dzieci.

Pomysł napisania przyszedł do Sargent w sierpniu 1885 roku: podczas podróży wzdłuż Tamizy zobaczył palące się chińskie lampiony wśród drzew i lilii, a podczas wizyty u swojego przyjaciela Francisa Milleta na Broadwayu postanowił rozpocząć pracę.

Główna trudność polegała na doborze modeli do pozowania – jak wiesz, dzieci nie mają dużo cierpliwości. Początkowo modelką była pięcioletnia córka właściciela domu, Katharina. Ale nie mogła znieść nudnych sesji pracy i wkrótce została zastąpiona przez więcej dorosłych dziewcząt.

Były to córki ilustratora Fredericka Bernarda – jedenastoletniej Doroty i siedmioletniej Polly. Będąc również blondynami, są znacznie lepiej przystosowani do planu.

Praca nad obrazem była raczej napięta: zachód słońca, który dawał pożądane światło, trwał tylko kilka minut, więc praca trwała trzy miesiące, aż do listopada. W tym czasie róże już zwiędły i musiały zostać zastąpione sztucznymi kwiatami. Dziewczęta nadal pozowały w swetrach, chociaż zdjęcie przedstawiano w sukienkach.

W końcu udało się zakończyć obraz dopiero rok później.

W 1887 roku Sargent zaprezentował obraz na wystawie Royal Academy of Arts. Płótno zostało ocenione niejednoznacznie – został zbesztany i pochwalony. Niemniej jednak niemal natychmiast po zakończeniu wystawy praca zajęła miejsce w galerii Tate.