Malarstwo przez długi czas nie zostało powierzone artyście. Wiadomo, że powstało co najmniej 12 etiud do pracy, które zostały bezlitośnie zniszczone przez autora. Każdego dnia mistrz odwiedzał chłopski dom de Groot, kiedy cała rodzina usiadła na kolacji i próbowała „chwycić” atmosferę chłopskiej kolacji – zasłużony posiłek ludzi ciężkiej pracy fizycznej.
Przed nami w przyćmionym świetle lampy naftowej są ludzie przy stole. Przed nimi jest danie z pieczonymi ziemniakami, a filiżanka kawy jęczmiennej to jedyny „luksus”, na jaki chłopi mogą sobie pozwolić. Węzłowe dłonie, ciemna skóra.
Artysta jest niezwykle skąpy w ekspresyjnych środkach. W tej pracy nie ma takiego zamieszania kolorów, które jest obecne w wielu pracach autora. Zadania artysty na tym zdjęciu są nieco inne niż zwykle.
Wielu badaczy widzi satyrę na obrazie, pragnienie przedstawiania ludzi w stanie pół-dzikości i ignorancji.
Taka wizja idei pracy od dawna jest jedną z głównych interpretacji. Ale obalenie można znaleźć w literach artysty. Sam autor z niezwykłym szacunkiem mówił o rodzinie Groota.
Jego głównym zadaniem było „przeniesienie pary z ziemniaków”, aby stworzyć atmosferę ciężkiego chłopskiego życia i pracy.
Warto dokładnie przyjrzeć się obrazowi, jak relacje w rodzinie de Groot, ich nadzieje, ich marzenia, ich myśli stają się jasne. Twarze chłopów są naiwne i otwarte. Ich działania są również uczciwe i podyktowane prostymi zasadami moralnymi. Tych ludzi nie psuje żadna pasja. Ciężka praca i skromna nagroda to dwa składniki chłopskiego życia.
Ziemniaki są najtańszym jedzeniem, a słowo „zjadacze ziemniaków” samo mówi więcej o ludziach niż wiele tomów badań socjologicznych.
Rodzina de Groot, pewnego wieczoru, widząc, że artysta w ogóle nie może pracować, nie opuściła obiadu, ale mimo zmęczenia pozowała jeszcze przez dwie godziny. Mistrz nie był łatwy do rozstania z miłą i gościnną rodziną. W rezultacie zdjęcie zostało zakończone w jedną noc.
Następnego dnia artysta opuścił wioskę na zawsze, zabierając ze sobą jedno ze swoich najbardziej udanych dzieł.