Ucieczka z Ory – John Howe

Ucieczka z Ory   John Howe

Artysta John Howe w swoich wspomnieniach opowiada, że ​​w ich domu na ścianie salonu wisiał rysunek ołówkiem zamku Shellon nad Jeziorem Genewskim, wykonany przez jego babcię w wieku 19 lat, na długo przed tym, zanim została dyrektorem gimnazjum. Więcej w swoim życiu nie napisała ani jednego zdjęcia.

Rodzina Johna Howe'a żyła finansowo raczej zakłopotana. Pomimo wysiłków matki jej działalność dydaktyczna nie mogła zagwarantować młodemu człowiekowi wykształcenia w prestiżowej instytucji edukacyjnej. Tak, a sama szkoła zawsze była inna, miejsce zamieszkania często się zmieniało iz reguły zmiany te miały miejsce w czasie szkoły, a proces edukacyjny był nieuchronnie przerywany.

W “Ucieczce z Ory” Johna Howe'a olbrzymi orzeł trzepoczący ciężkimi skrzydłami przeleciał przez nocne niebo. Księżyc oświetla wysokie mury zamku i starego czarodzieja z długą szarą brodą na dachu zamku.