Przed nadejściem księcia trojańskiego Paryża jego przyszła matka Hekuba ujrzała proroczy sen, że urodzi syna, a on zniszczy Troję. Potem jego ojciec, Priam, postanowił pozbyć się syna po narodzinach i nakazał swemu słudze, aby niósł dziecko na wysoką górę Ida i częściej tam opuszczał głuchych w nadziei, że zwierzęta go tam zniszczą. Ale chłopiec nie umarł, a niedźwiedź podniósł się za człowieka, który go pielęgnował.
Paryż dorastał wśród młodych pasterzy, ale od jego rówieśników wyróżniał się pięknem i siłą. Zręcznie ocalił stada przed atakiem dzikich zwierząt.
Paryż żył wśród lasów Idy i nie wiedząc nic o tajemnicy jego narodzin, był całkowicie zadowolony ze wszystkiego. Kiedyś posłaniec bogów Hermesa i trzech bogiń poleciał do niego na rozkaz Zeusa i Ateny, Hery i Afrodyty.
Musieli rozwiązać spór, który z nich jest najpiękniejszy, najbardziej godny. Hermes wręczył Parisowi jabłko z napisem “Najpiękniejsze” i kazał mu przekazać to, co wydawało mu się najpiękniejsze. Paryż spojrzał na boginie, ale nie mógł natychmiast ustalić, kto jest godny jabłka.
Potem wszyscy zaczęli namawiać do siebie, rozmawiać o swoich zaletach i oferować różne dary.
Hera zaoferowała władzę całej Azji, Atena obiecała militarną chwałę, a Afrodyta powiedziała, że da mu najpiękniejszą ze wszystkich śmiertelnych kobiet – Helen, córkę Zeusa i Ledy. Paryż, słysząc słowa Afrodyty, podał jej jabłko. Tak więc Afrodyta została uznana przez Paryż za najpiękniejszą i stał się jej ulubieńcem.
Ale Hera i Atena nienawidziły Paryża i poczęły niszczyć miasto Troja i wszystkie trojany.