Plakat Japońska sofa – Henri de Toulouse-Lautrec

Plakat Japońska sofa   Henri de Toulouse Lautrec

Lautrec przygotowywał trzeci plakat, zamówiony przez Jeana Sarrazina, ciekawską osobę z Czech Montmartre, który otworzył nowy kabaret „Divan Zhapone” na Martyr Street. Jean Sarrazin, ten popularyzator „oliwek wśród plemion północnych”, jak sam siebie nazywał, wędrował przez Montmartre z jednego kabaretu do drugiego z miską w rękach przez długi czas, oferując dwanaście oliwek pięciu miłośnikom papieru na kartce papieru ze swoim wierszem. Następnie, nie rozstając się z praniem, wyposażył „japońską sofę” – wąską salę z niskim sufitem, urządzoną i urządzoną w stylu japońskim.

Wtedy Japonia była w modzie jako obraz, tak jak w teatrze i literaturze.

Na japońskiej kanapie kelnerki były ubrane w kimona, stoły bilardowe były pomalowane na niebiesko i czerwono, sufit był złocony, a krzesła pokryte czarnym lakierem. „Poeta z oliwkami” pokazał wgląd w wybór rozrywki. Rok temu zrobił niezwykle udany krok, zapraszając wokalistkę Yvette Gilber, która w dużej mierze przyczyniła się do sukcesu kabaretu.

Osobliwość Yvette Guilbert powinna przyciągnąć Lautreca, ale w swoim plakacie na Divanie przedstawia tylko jej sylwetkę w rogu kompozycji, dając Jane Avril większą rolę widza i Edouarda Dujardina.

Billboard „Divan Japone” lub „Japanese Sofa” jest interesujący, ponieważ Lautrek zastosował w nim metodę, która sprawia, że ​​widz nieustannie przekłada oczy, nie pozwalając mu skupić się na żadnym konkretnym szczególe. Ostatecznie, rytmiczna gra obiektów, gdy dopasowuje się sępy kontrabasowe, laskę, ręce dyrygenta i ręce z wachlarzem, powoduje, że patrzy się na opuszczone dłonie zaciągnięte w czarnych rękawiczkach. Artysta osiągnął poczucie nie tylko sztuczności tego, co się dzieje, ale także zdołał wymazać linię dzielącą świat widza na to, co dzieje się na scenie.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)