Naga młoda kobieta z czarnymi włosami, oczy zamknięte w ekstazie. Taka Madonna widziała norweskiego malarza Edvarda Muncha. Z kanonicznym obrazem łączy go tylko jeden szczegół – nimbus o niezwykłym jasnym czerwonym kolorze, lśniący nad głową pięknej kobiety.
Kiedyś ta praca została uznana za skandaliczną i wywarła niejednoznaczne wrażenie na krytykach i opinii publicznej.
Celem, jaki postawił sobie artysta, rozpoczynając pracę nad płótnem, było pokazanie ludzkiego początku i ziemskiej wielkości Maryi Dziewicy, próbując przybliżyć jej wizerunek jak najbliżej obrazu zwykłej śmiertelnej kobiety.
Aby to osiągnąć, Munch napisał pięć wersji obrazu i litografię o tej samej nazwie. Każdy z nich, zgodnie z planem artysty, miał pokazać główne etapy cyklu życia kobiety: poczęcie dziecka, narodziny potomstwa i śmierć.
Prezentowane płótno – pierwsza wersja “Madonny”, znana również jako “Poczęcie” i “Kochająca kobieta”. Poczęcie, jako pierwszy etap, jest przedstawione na obrazie przez pozę kobiety, gładkie zgięcie jej ciała, podkreślony zaokrąglony brzuch. Ciemna paleta kolorów, przekonanie artysty o nierozerwalnym związku między miłością a śmiercią oraz przekonanie, że po narodzinach dziecka spełnia się funkcja kobiety, ujawniają ostatni, trzeci etap cyklu życia kobiety – śmierć.
Drugi – narodziny potomstwa – Munch odbijał się w litografii z 1895 r., Gdzie oprócz kobiecej sylwetki przedstawiono małą figurkę małego mężczyzny w pozycji płodowej. Zgodnie z przekonaniami krytyków jest to pierwsza wersja płótna, która nie jest obciążona szczegółami, które zadziwiają prawdziwą głębią i umiejętnościami.
Postać Madonny jest otoczona światłem i pełna magicznego wewnętrznego blasku. Podobnie jak w innych pracach Muncha, nie ma linii prostych – tylko miękkie, faliste promienie. Skromny zestaw odcieni – żółty, fioletowy, biały i czerwony – spotyka się z kameralną atmosferą obrazu.
“Madonna” Munch napisała z Dagni Yul – żoną pisarza S. Przybyshevsky'ego i jego przyjaciela, była muzą i wieloma innymi współczesnymi artystami norweskiego ekspresjonisty.
Wersje skandalicznej “Madonny” są teraz przechowywane w Muzeum Muncha, w Kunsthalle w Hamburgu oraz w Narodowym Muzeum Sztuki, Architektury i Wzornictwa.
W 2004 roku wraz ze słynnym obrazem “Krzyk” “Madonna” została skradziona z Muzeum Muncha w Oslo. Dwa lata później obrazy zostały zwrócone, ale z powodu uszkodzeń nie były pokazywane przez następne dwa lata, podczas gdy trwały prace konserwatorskie.