Bryg "Merkury", zaatakowany przez dwa sądy tureckie – Iwan Ajwazowski

Bryg "Merkury", zaatakowany przez dwa sądy tureckie   Iwan Ajwazowski

To zdjęcie jest poświęcone wspaniałej historii nieustraszonego Morza Czarnego – bryg “Merkury” po zwycięstwie nad tureckimi dworami spotyka się z rosyjską eskadrą. 14 maja 1829 r. Rosyjski bryg z 18 działami “Merkury” o świcie w pobliżu Bosforu stoczył nierówną walkę z dwoma tureckimi statkami. Jednym z nich był pancernik 110-karabinowy, a drugi 74-działowy.

Dowódca brygady, komandor porucznik Kazarsky, wraz ze swoimi oficerami i marynarzami, postanowił umrzeć, ale nie poddać się.

Oba tureckie statki osiadły po obu stronach “Merkurego” i zaproponowały mu poddanie się, ale w odpowiedzi na “Merkurego” otworzyły ogień ze wszystkich dział i karabinów. Merkury został całkowicie złamany, żagle zostały rozerwane, wybuchł pożar, woda zaczęła penetrować dziury, ale rosyjscy marynarze nadal walczyli dzielnie. Po udanych strzałach zadali tak potężne obrażenia obu potężnym tureckim statkom, że zostali zmuszeni do zatrzymania pościgu i dryfowania.

Po bitwie “Merkury” pomyślnie dołączył do rosyjskiej eskadry. Obraz Aiwazowskiego przedstawia srebrzystą księżycową noc.

Natura jest w stanie całkowitego odpoczynku; nie ma fal, tylko nieznaczne puchnięcie jest prawie niewidoczne na morzu, a nad nim w spokojnym nocnym niebie szybują jasne chmury. W otwartym morzu “Merkury”. Wraca do swego rodzinnego Sewastopola po wspaniałym zwycięstwie nad wrogiem.

W oddali widać rosyjskie okręty spotykające heroiczny bryg.