Autoportret w Dark Felt Hat – Vincent Van Gogh

Autoportret w Dark Felt Hat   Vincent Van Gogh

Ciemne, smutne płótno Vincenta van Gogha z 1886 roku jest autoportretem, jednym z wielu, ale być może najbardziej realnym. To objawienie w oleju, napisane przed pełnymi przejawami szaleństwa i odcięte płatkowi ucha przez artystę, zanim umieścił go w szpitalu psychiatrycznym.

Praca wyróżnia się z postimpresjonistycznego trendu i odrzuca impresjonizm, z jego jasnymi kolorami i chwilami radości. Przekonaj się, ile ciemnych kolorów i sadzy znajduje się w oleju. Smutek i smutek z powodu nieudanej miłości i samotności przejawiają się w każdym uderzeniu pędzlem.

Autoportret, jak autopatch, szary i głęboki w treści, uosabia całe życie artysty, począwszy od dzieciństwa, pełnego kar i nieporozumień, aż po dojrzałe życie z jego nieakceptowaną miłością. Vincent van Gogh nie był malarzem portretowym. W związku z niepełnym treningiem w szkołach ogólnokształcących i artystycznych rozwinął swój własny styl pisania, losowo, mówiąc, że talent nie jest ważny w malarstwie, ale tylko staranność przyniesie owoce.

Być może dlatego jego autoportret jest tak płaski, jak sens pracy jest obszerny.

Próbując nadać swojemu własnemu wizerunkowi życie, wybielił prawą stronę twarzy, zamiast tego nadał mu blask z zieloną marnością. W ten sposób podkreśliłem bolesny kolor skóry. Jego chudość wydaje się chora.

Wąska twarz jest rozciągnięta w owal, a kości policzkowe odsłaniają doły zapadniętych policzków. Oczy zupełnie ciemnego koloru, bez blasku, bez życia, bez radości, pełne smutku i głębi doznań. Zwróć uwagę na obniżone kąciki oczu, jakby osoba nigdy nie znała zabawy.

Nie śmiał się, zniekształcając twarz mimicznymi zmarszczkami radości, “kurzymi łapkami” wokół oczu, jak to powinno być dla wielu ludzi.

Pomimo faktu, że autoportret został napisany przez Vincenta w ciepłym kolorze, jest wiele bistra, sepii zmieszanych z pruskim błękitem i sadzą, stąd praca ma chłodną percepcję. Sam list Van Gogha jest czysty i równy. Rozmazy cieniowane do wysokiego połysku w tle.

Artysta opracował swój obraz w najmniejszym szczególe – zmarszczki, odblaski na szaliku, czerwone włosy. Smutny obraz autoekspresji widza jako życia artysty. Nie można powiedzieć, że był szczęśliwy, ale wczesne autoportrety Vincenta są jednak jaśniejsze i bardziej radosne w treści i kolorze.