Malle Babbe – Frans Hals

Malle Babbe   Frans Hals

Zdjęcia holenderskich mistrzów z XVII wieku zazwyczaj namalują obraz spokojnego i mierzonego życia wypełnionego pracą i niewinną rozrywką. Jednak na tym świecie nie wszystko było tak pogodne i przytulne. Było w nim miejsce dla ubogich, kalek i bezdomnych zdemobilizowanych żołnierzy. Krótko mówiąc, wszystkim tym, którzy zostali rzuceni na bok życia.

Społeczeństwo, niestety, było okrutne dla tych nieszczęśliwych. Obawiali się, że wcześniej przypisywano im skłonności przestępcze. Czekali w każdym mieście iw każdej wiosce za pomocą bicza, szubienicy i gorącej marki.

Szybki rozwój gospodarczy kraju nie tylko nie poprawił ich sytuacji, ale być może jeszcze bardziej utrudnił. “Nowi” Holendrzy wierzyli, że wszystkie wrzody społeczeństwa – pijaństwo, ubóstwo, szaleństwo – powinny być ukryte przed oczami, udając, że nie istnieją. Ale Hals odważył się opowiedzieć o tej ciemnej stronie życia.

Malle Babba, sprawca jednej z miejskich tawern, został nazwany za oczyma “Harlemową czarownicą”. Otrzymała ten przydomek za demoniczny śmiech, a także za sowę, która zawsze siedziała na jej ramieniu. Przez długi czas imię tej kobiety uważano za wyimaginowane, ale teraz mamy dokumenty, które wskazują, że Malle Babba naprawdę istniała iw 1653 r. Została umieszczona w domu poprawczym.

Czy była czarownicą? Możemy się tylko domyślać.